Podsumowanie – luty 2021 r.
Luty okazał się miesiącem, w którym lista poznanych tytułów nie jest zbyt imponująca. Z książek udało mi się skończyć jedną, ale za to dość obszerną - "Bastion" Stephena Kinga, który mogę polecić nie tylko fanom tego pisarza.W audiobookach wygrywa "Kapelusz za sto tysięcy", któremu również poświęciłem osobny wpis.Krótki, bo sześcioodcinkowy serial "Przeznaczenie: Saga Winx" nie sprostał moim oczekiwaniom. Spodziewałem się czegoś innego, i o ile sam w sobie może nie jest zły - to jednak ja nie jestem jego targetem. Podejrzewam, że podobnie jak czytelnicy tego bloga.Lista obejrzanych filmów również jest dość krótka. Po raz pierwszy oglądany "Na noże" zdecydowanie przypadł mi do gustu i dostarczył przyjemną rozrywkę. Na wyróżnienie zasługuje również starszy i z zupełnie innego ga...