piątek, 29 marca

Tag: seriale

Podsumowanie – czerwiec 2020 r.
Raport mniejszości

Podsumowanie – czerwiec 2020 r.

W czerwcu, podobnie jak miesiąc wcześniej, lista obejrzanych filmów nie jest zbyt imponująca - 22 tytuły. Udało mi się ponownie obejrzeć "Piąty element" - klasykę s-f, którą oceniam bardzo wysoko. Wśród tytułów obejrzanych po raz pierwszy najlepiej oceniłem "Grease", bardzo dobry musical z Johnym Travoltą w jednej z głównych ról.https://www.youtube.com/watch?v=itRFjzQICJUSkorzystałem również z okazji, że Netlix dodał do swojej biblioteki wszystkie części Harrego Pottera. Powrót do tego świata był bardzo przyjemny i już teraz planuję kupić wszystkie książki z serii, aby przypomnieć sobie całość po latach.A skoro o książkach mowa to czerwiec stał pod znakiem "Opowieści z meekhańskiego pogranicza". W poprzednim miesiącu przeczytałem dwie pierwsze części i zacząłem trzecią. Plan...
Podsumowanie – maj 2020 r.
Raport mniejszości

Podsumowanie – maj 2020 r.

Pod kątem ilości obejrzanych filmów maj nie wyglądał u mnie zbyt imponująco. Udało mi się skończyć tylko 22 tytuły, do tego wśród nich na wyróżnienie zasługuje chyba jedynie "Forrest Gump", do którego wróciłem po kilku latach.Mniejsza ilość filmów wynika z kilkudniowego urlopu oraz tego, że sporo czasu zajęło mi skończenie wszystkich sezonów serialu "Pełna chata", którego oglądanie rozpocząłem w kwietniu, a do końca maja musiałem skończyć, aby zdążyć zanim Netflix usunie go ze swojej biblioteki. Zaliczyłem też drugi serial - "Mad Men", ale w tym przypadku tylko pierwszy sezon. Mimo bardzo dobrych recenzji (a może to właśnie przez nie) nieco mnie rozczarował.Z książek zaliczyłem dwie pozycje - wciągający (choć nie jest to jakaś wyjątkowa literatura, ot zwykłe czytadło) "Instytut" S...
Podsumowanie – kwiecień 2020 r.
Raport mniejszości

Podsumowanie – kwiecień 2020 r.

68 filmów, 1 książka i 1 serial (rozpoczęty, z kontynuacją w maju) - kwiecień mogę zaliczyć do udanych.Chociaż z literatury udało mi się skończyć tylko jedną pozycję, to jednak była ona wyjątkowa - "Na południe od Brazos" to świetny western, po który zdecydowanie warto było sięgnąć i zapewnił mi ok. 30-godzinną podróż po Dzikim Zachodzie.Serialowy miejsce w kwietniowym repertuarze zajęła "Pełna chata". Prawdopodobnie wielu czytelników 30+ pamięta ten tytuł z czasów swojej młodości. Zacząłem go oglądać z pewnego sentymentu, spodziewając się że zakończę na pierwszym sezonie.. Aktualnie jestem na czwartym i śpieszę się, aby obejrzeć wszystkie 8 - a czasu coraz mniej, bo tytuł będzie dostępny na Netfliksie tylko do końca maja.Serial "Pełna chata" ogląda mi się z równą przyjemnośc...
Podsumowanie – luty 2020 r.
Raport mniejszości

Podsumowanie – luty 2020 r.

Najkrótszy miesiąc roku pod względem pochłoniętych tytułów wypadł nieco gorzej niż styczeń. Udało mi się obejrzeć 29 filmów, 3 seriale (1. sezony) + 1 miniserial, przeczytać 2 książki i przesłuchać 1 audiobook.Wśród filmów królowały tytuły oglądane drugi (lub więcej) raz, w tym rewelacyjne dwa filmy Christophera Nolana "Interstellar" i "Incepcja". Po wielu latach obejrzałem również "Króla Lwa", którego nadal zaliczam do jednym z najlepszych i najbardziej wzruszających animacji, jakie dane mi było oglądać.Z tytułów widzianych po raz pierwszy wyróżniłbym dwa - "Bandyta" ze świetną historią i muzyką oraz "Contratiempo" - zaskakująco dobry kryminał, o którym wcześniej w zasadzie nawet nie słyszałem.Książkowo miesiąc uznaję za udany. Co prawda tylko dwa tytuły udało mi się skończy...
Podsumowanie – styczeń 2020 r.
Raport mniejszości

Podsumowanie – styczeń 2020 r.

Czas na pierwszy wpis na tym blogu i podsumowanie poprzedniego miesiąca. W styczniu (w zasadzie jak co miesiąc) królowały filmy - udało mi się obejrzeć 46 pozycji, w tym część to powtórka znanych już mi tytułów (trylogię Bourne'a zaliczyłem już chyba co najmniej 5 razy), 3 seriale (27 odcinków), przesłuchać 6 audiobooków i przeczytać 4 książki - w tym przypadku początek roku zakończyłem odhaczając "Hrabiego Monte Christo", którego "męczyłem" od września (co nie zmienia faktu, że to bardzo dobra powieść, ale czasu na czytanie nie miałem za dużo).Największą filmową niespodzianką było "Kocha, lubi, szanuje", w której wystąpili m.in. Emma Stone i Ryan Gosling. Jeżeli na hasło "komedia romantyczna" nie reagujesz alergicznie, to zdecydowanie polecam. Zabawny, wzruszający, zaskakujący - jede...